komentarze rynkowe
Styczeń minął bardzo spokojnie na naszym rynku. Żadna grupa aktywów nie wyróżniła się w pozytywny lub negatywny sposób.
Poniższy wykres przedstawia, ile warte byłoby 100 zł wpłacone na początku miesiąca.
W minionym miesiącu rynek złota zanotował spadek, który wyniósł około 21%. Z tego powodu regularnie zmniejsza się liczba inwestorów, przewidujących dalszy wzrost ceny tego kruszcu. Warto wspomnieć o kilku istotnych faktach, które miały miejsce na rynku międzynarodowym. Jednym z nich jest wzrost bezrobocia w Hiszpanii, który osiągnął 20,33%. Jest to kolejny kraj ze strefy euro, który boleśnie odczuł miniony kryzys. Coraz więcej autorytetów z dziedziny ekonomii twierdzi, że kraje należące do rynków wschodzących będą motorami napędowymi światowej gospodarki.
Ja również podzielam tę opinię, zatem część moich inwestycji przeniosłem na rynki wschodzące.
Większość pomysłów naszych polityków, dotyczących gospodarki, uważam za mocno nietrafione. W chwili obecnej banki mogą w bardzo luźny sposób ustalać spready walutowe. W wielu przypadkach cierpią na tym klienci tych instytucji. Tymczasem Waldemar Pawlak przedstawił bardzo ciekawy pomysł dotyczący regulacji tej kwestii. Mianowicie, kurs spłaty kredytu miałby być ustalany na podstawie średniego kursu NBP lub spread byłby ustawowo ograniczony.